kiedy dziecko przychodzi na świat najchętniej nie wypuszczalibyśmy go z rąk. Tulimy, głaskamy, całujemy, nosimy na rękach. I chociaż czasami dobra ciocia poradzi-nie noś dziecka na rękach bo przyzwyczai się i dopiero będzie kłopot…
A ja, jako psycholog, radzę – nośmy dzieci na rękach i przytulajmy jak najczęściej. Bo to nie jest bez znaczenia. Wręcz przeciwnie! Przytulanie ma znaczenie dla rozwoju dziecka. Przytulanie daje dziecku poczucie bezpieczeństwa, stymuluje mózg do rozwoju (każdy pocałunek to nowe połączenie między neuronami), dziecko czuje się szczęśliwe (wydziela się serotonina i oksytocyna). Poza tym każdy człowiek lubi być w ramionach bliskiej osoby, a taki mały człowiek szczególnie. Tulenie uspokaja dziecko, nie tylko kiedy płacze, ale również kiedy jest się przestraszyło, czuję się samotne czy nie rozumie sytuacji. Wyrównuje oddech, obniża ciśnienie krwi. Stymuluje sensoryczne. Przytulajmy swoje dzieci, nie tylko niemowlaki, ale również 2, 4, 6 latki…. Każdy wiek jest najlepszy na przytulanie!
[FM_form id="1"]